[ Pobierz całość w formacie PDF ]

połączenia właściwą barwę; są to tony
gółowo wariantów owego tematu, przytoczmy
składowe jak mówi się w akustyce
kilka zdań, które określają go całkiem prosto.
podstawowego dzwięku. Czyż nie jest po-
 Naszym obowiązkiem jest wyłącznie leczyć
słuszna podobnemu prawu fantazja komiczna,
ludzi podług zasad sztuki"  powiada
nawet w swych najniedorzeczniej-szych
Pan Biegunka w Chorym z urojenia29); czytajÄ…c
wymysłach? Rozpatrzmy przykładowo jedną
natomiast Miłość lekarzem słyszymy doktora
taką komiczną nutę: zewnętrzną formę
Pyskatego:  Lepiej jest umrzeć zgodnie z
usiłującą zdobyć przewagę nad głęboką
prawidłami, niż odzyskać zdrowie wbrew
treścią. Jeśli nasze analizy były ścisłe,
prawidłom".  Bez względu na to, co się
powinna ona zawierać następujące tony skła-
może zdarzyć, formy winny być zachowane"
dowe: ciało dręczące ducha, ciało górujące
 w tej samej komedii mówi doktor Utrupisz,
97
śmieszność profesjonalnych poczynań. Tam
nad duchem. A zatem skoro tylko poeta ko-
zaś, gdzie autor podobnej wady nie wskazał,
miczny dobędzie ze swojej lutni pierwszy
rzadko kiedy sam aktor nie postara siÄ™ jej
dzwięk, instynktownie i mimowolnie zaraz
sobie dorobić.
dołączy doń drugi. Innymi słowy, powiększy
Istnieje więc jakieś naturalne i przyjęte w
śmieszność profesjonalnych poczynań
sposób naturalny pokrewieństwo między tymi
o śmieszność czynności fizycznych.
dwoma obrazami, których bliskość
Sędzia Gąska, wkraczający na scenę, jąka
ukazywaliśmy, między duchem nierucho-
się  czyż nie po to, by tym jąkaniem pomóc
miejącym w pewnych formach a ciałem
nam w zrozumieniu swoistego fenomenu,
sztywniejącym wskutek pewnych wad. Otóż
jakim jest zakamienialy umysł, widoczny w
gdy coś naszą uwagę odwróci już to od
całym jego zachowaniu? Jakież to tajemne
głębokiej treści ku zewnętrznej formie, już to
pokrewieństwo łączyć może wadę fizyczną z
od strony duchowej ku fizycznej stronie, w
ograniczeniem duchowym? A może znów
obu wypadkach to samo wrażenie przekazane
chodzi tylko o to, by ta maszyna do wydawania
jest wyobrazni, ten sam rodzaj komizmu
wyroków okazała się równocześnie maszyną
dochodzi w obu wypadkach do głosu. Jak
do rzucania słów? Mniejsza o przyczynę. W
dotąd, trzymaliśmy się wiernie naturalnego
każdym razie żaden inny ton składowy lepiej
kierunku wyobrazni, który ona zakreśla w
nie mógł uzupełnić podstawowego dzwięku.
swym pędzie. Jest to, że przypomnę, drugi z
Molier pokazując na scenie dwóch ko-
trzech kierunków, które wskazywał nam obraz
micznych doktorów, Stękałę i Pyskatego, każe
centralny. Przed nami pozrstał ostatni.
w sztuce Miłość lekarzem jednemu z nich
Przemierzyć go wypadnie nam teraz.
mówić powoli, tak by swe słowa sylaba po
sylabie skandował, drugiemu natomiast obracać
3.  Powróćmy po raz -ostatni do cen-
szybko językiem. Taki sam kontrast rzuca się
tralnego obrazu: mechaniczności powlekają-
w oczy u adwokatów pana de Fourceaugnac.
__cei_ży£J£» IstotÄ… żywÄ…7 o EorÄ… tu chodziÅ‚o,
Zwykle w rytmie słów tkwi ta fizyczna
była istota ludzka, osoba. Urządzenie me-
osobliwość, która ma uzupełniać
chaniczne jest natomiast rzeczÄ…. Zmiech tedy
budziło natychmiastowe przeobrażenie osoby
1  Zmiech
99
w rzecz (jeśli tylko ktoś zechce spojrzeć na ten
by osiągnąć crescendo. Owe podskoki
obraz pod takim kÄ…tem). Atoli odstÄ…pmy od idei
coraz bardziej przykuwały uwagę publicz-
mechanizmu, idei tak ścisłej, i przejdzmy do
ności, aż zapomniała pomału, że ma przed
idei szerszej, idei rzeczy w ogóle. Otrzymamy
sobą ludzi z krwi i kości, i myślała raczej o
nowy ciąg komicznych obrazów, które wyjdą na
walÄ…cych siÄ™ i zderzajÄ…cych ze sobÄ… pa-
jaw zacierajÄ…c kontury poprzednich i zawiodÄ…
kunkach. Złudzenie było pózniej jeszcze
do nowego prawa. Oto ono: Jsmiejemy
dokładniejsze. Kształty poczęły się za-
się_,_za każdy m razem, ilekroć osoba
okrąglać, ciała toczyć i niemal zwijać się w
sp.La.wia.joja, nas "wrarż e n i e r z e czy.
kule. Wreszcie powstał obraz, ku któremu cała
Zmiejemy się z Sancho Pansy, którego
ta scena zmierzała bezwiednie, obraz wielkich
powalonego na płachtę podrzucano do góry jak
pił gumowych zewsząd rzucanych na siebie.
piłkę. Zmiejemy się z barona Miinchhau-sena
Druga scena, bardziej jeszcze prostacka,
przemienionego w kulÄ™ armatniÄ… i szybujÄ…cego
była nie mniej pouczająca. Zjawiło się dwóch
w przestworzach. Być może jednak popisy
ludzi o ogromnych głowach, całkiem łysych
cyrkowych klownów byłyby dla tego prawa
czaszkach, uzbrojonych w potężne laski i
najlepszym sprawdzianem. Trzeba by tylko, co
zaczęło nimi na przemian okładać się po
prawda, abstrahować od wszelkich facecji
łbie. Tu także dało się zauważyć owo
ozdabiających przedmiot popisu i skupić się na
stopniowanie. Po każdym ciosie ciało stawało
samym przedmiocie  postawie, skokach,
się jakby bardziej ociężałe i powolne, coraz
ruchach, stanowiących to, co w sztuce błazna
większą ogarnięte drętwotą. Uderzenia stawały
jest swoiście  błazeń-skiego". Zaledwie
się coraz rzadsze, za to coraz cięższe i
dwukrotnie mogłem obserwować ten rodzaj
głośniejsze. Czaszki dudniły niesamowicie
komizmu w czystej postaci i w obu
wśród ciszy zalegającej widownię. Wreszcie oba
wypadkach odniosłem to samo wrażenie. Za
ciała odrętwiałe i znieruchomiałe, proste jak
pierwszym razem klowni biegali tam i z
drut, nachyliły się ku sobie, lagi po raz ostatni
powrotem, potrÄ…cali siÄ™, wywracali, odbijali od
padły na głowy z odgłosem olbrzymich
siebie w jednostajnie przyspieszonym rytmie, z
cepów walących w belki dębowe i
widocznym zamysłem,
wszystko to runęło na ziemię. W tej samej
chwili stała się jasna
7*
100
wielu sugestii komicznych, szczególnie w pła-
sugestia, którą obydwaj artyści starali się
skim komizmie, gdzie na naszych oczach
stopniowo wpoić widzowi:  Przemienimy się
zdaje się dochodzić do skutku przemiana osób
za chwilę, już przemieniliśmy się w drewniane
w rzeczy. Istnieje jeszcze wiele innych,
manekiny".
bardziej dyskretnych chwytów, będących na
Jak widać, jakiś ciemny instynkt pozwala
przykład w użyciu u poetów zmierzających
nawet niewyrobionym umysłom przeczuć
bezwiednie być może do tego samego celu.
najbardziej subtelne wyniki psychologicznych
Można dzięki stosownemu rozkładowi ryt-
badań naukowych. Wiadomo już, że za pomocą
mów, rymów i niedorymków ukołysać naszą
sugestii można wywoływać u za-
wyobraznię, wprawić ją w miarowy rytm
hipnotyzowanego pacjenta halucynacyjne [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amkomputery.pev.pl
  •